Dobrze wiesz, jaki projekt chcesz powierzyć firmie programistycznej. Masz w głowie cele, jakie masz zamiar zrealizować przy jego użyciu. Zdajesz sobie sprawę, co jest w nim nowego, a czego brakuje oprogramowaniu Twojej konkurencji. Być może nawet jesteś w stanie dokładnie wskazać, jakie funkcjonalności będą Ci potrzebne. Ale czy zastanawiasz się, jak chcesz, by pracowano nad Twoją aplikacją? Software house może wykorzystać przy pracy dwa modele. Jeden z nich jest stosowany znacznie częściej i to nie bez powodu. Poznaj najważniejsze różnice między nimi.
Na czym polega tworzenie aplikacji w modelu waterfall?
Wyobraź sobie układ wodospadów ułożonych kaskadowo. Woda spływa w nich z jednego poziomu na kolejny. Cały ruch odbywa się wyłącznie w jednym kierunku. W ten sam sposób można zorganizować pracę. Jest ona wówczas dzielona na etapy. Każdy etap musi być zamknięty, zanim będzie można przejść do kolejnego.
Model waterfall (kaskadowy) wykorzystuje się głównie przy długotrwałych przedsięwzięciach. Wymaga on opracowania planu i zakresu prac już na samym początku.
Modele pracy software house nad aplikacją dedykowaną. Jaki wybrać? Agile czy waterfall?
Zalety i wady kaskadowej pracy nad oprogramowaniem
Kaskadowy sposób pracy nad projektem nie jest z gruntu zły. Świetnie sprawdza się nie tylko przy projektowaniu niektórych aplikacji mobilnych czy webowych, ale i w budownictwie czy przy przetargach. Ma on jednak swoje wyraźne wady, które sprawiają, że firmy typu software house wykorzystują go coraz rzadziej.
Przede wszystkim klient firmy programistycznej może ocenić postęp prac nie wcześniej niż po zakończeniu każdego etapu. I to dopiero wówczas, gdy wprowadzenie jakichkolwiek zmian oznaczałoby wydłużenie terminu oddania aplikacji. W najgorszej sytuacji może dojść do tego, że cały projekt trzeba będzie zaczynać od początku. A to może skutkować zagrożeniem dla celów biznesowych zamawiającego.
W jakim celu opracowano modele agile i czym one są?
Agile znaczy w języku angielskim zwinny. Metodologie zwinne zostały opracowane właśnie po to, by zmiany można było wprowadzać na różnych etapach realizacji projektu. Niejednokrotnie dochodzi przecież do zmian rynkowych, które sprawiają, że pewne modyfikacje są konieczne. Przy modelu kaskadowym byłoby to bardzo utrudnione lub niemożliwe.
Etapy pracy w modelu zwinnym nazywa się sprintami. Każdy sprint prowadzi do powstania kawałka oprogramowania, które działa samodzielnie. Kolejny sprint jest planowany dopiero po uzyskaniu informacji zwrotnej od zamawiającego. Istotne jest również to, że zespoły realizujące poszczególne sprinty są odpowiedzialne za ich efekt i w znacznej mierze samodzielne.
Kiedy software house może wybrać podejście zwinne?
Ani model waterfall, ani agile nie są idealnym rozwiązaniem do wszystkiego. Podejście kaskadowe przydaje się, gdy końcowy efekt pracy nad projektem jest znany od samego początku. Metodyki zwinne pozwalają zleceniodawcy być istotną częścią zespołu programistów i stale wpływać na ostateczny rezultat.
Metoda agile wymaga jednak wysokich kompetencji specjalistów i przystosowania firmy programistycznej do jej stosowania w praktyce. W Applover.com wdrożyliśmy podejście zwinne już dawno temu. Skontaktuj się z nami i zapytaj, czy warto wykorzystać je przy Twoim projekcie.
Materiał zewnętrzny
